Pokazywanie postów oznaczonych etykietą
write-up
.
Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą
write-up
.
Pokaż wszystkie posty
środa, 6 marca 2013
1+1=-1
Dzisiaj, gdzieś głęboko w fazie REM, spotkałam *. Było zabawnie, ponieważ wszystko składało się po raz pierwszy w niezaprzeczalną, spójną i logiczną całość. Kolejny dzień tylko Pink Floyd wydaje się być miękką poduszką.
Jadę na Florence.
Starsze posty
Strona główna
Subskrybuj:
Posty (Atom)