poniedziałek, 24 marca 2014

biel




720*





W Białymstoku byłam, kiedy umierałeś. 
W Białymstoku, którego nigdy już nie zobaczysz. 
Spotkamy się za parę lat, 
gdy milszy będzie ład 
i lepszy będzie świat, 
i pomarańcze słodsze, 
i nasze żony młodsze, 
spotkamy się za parę lat. 
Żywi albo umarli. Teraz, to już zależy tylko ode mnie... 
[A. Osiecka]



2 komentarze: