720*
W Białymstoku byłam, kiedy umierałeś.
W Białymstoku, którego nigdy już nie zobaczysz.
Spotkamy się za parę lat,
gdy milszy będzie ład
i lepszy będzie świat,
i pomarańcze słodsze,
i nasze żony młodsze,
spotkamy się za parę lat.
Żywi albo umarli. Teraz, to już zależy tylko ode mnie...
W Białymstoku, którego nigdy już nie zobaczysz.
Spotkamy się za parę lat,
gdy milszy będzie ład
i lepszy będzie świat,
i pomarańcze słodsze,
i nasze żony młodsze,
spotkamy się za parę lat.
Żywi albo umarli. Teraz, to już zależy tylko ode mnie...
[A. Osiecka]