środa, 17 kwietnia 2013

get lucky


Czasami tęsknię za przeszłością. Za moim beztroskim nastawieniem do wszystkiego i wszystkich. Za ciepłym latem 2011, które spędziłam z *. Za moim kotem, którego zagryzły psy sąsiada.
Czy aż tak bardzo się zmieniłam? Wydaje mi się, że nie. Choć nie mam czerwonej grzywki. I nie słucham rocka. A po tysiąckroć zmieniałam środowisko.

Teraz nadszedł najwyższy czas na krok do przodu.
Jak dążyć do osiągnięcia celu? Pogodzić się z biegiem czasu. 
Cieszy mnie to, że dzisiaj mogę uśmiechać się bez skrępowania.

we're up all night to get lucky




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz